Wybierz ligę

Aktualności

20 CZE 2019

Dziki Dom wygrywa eliminacje, zawód faworyta...

Trzeci turniej eliminacyjny do turnieju w Gdyni za nami. Rozegraliśmy 10 meczów, w sumie turniej potrwał łącznie 3,5 godziny. Faworyci nie zawiedli, w turnieju jednak zabrakło elementu zaskoczenia, niespodzianek. 30 czerwca 2019 na Checzy reprezentować nas będzie Dziki Dom, prowadzony przez Dariusza Czechowskiego.

Gdyby ktoś przed turniejem sprawdził jego obsadę, większość mogłaby typować klasyfikację tak jak się zakończył turniej. Dziki Dom znalazł się przed Redarem tylko dzięki lepszemu bilansowi bramek. Obydwie ekipy zgromadziły po 10 punktów, w bezpośrednim starciu remisując ze sobą 0-0. W bezpośredniej konfrontacji wszyscy odnieśliśmy wrażenie, że można było w tym meczu pokusić się a przede wszystkim zaryzykować więcej, być może wtedy turniej potoczyłby się inaczej. W bezbramkowym remisie bliżej zdobycia bramki byli jednak podopieczni Czechowskiego, którzy ostrzelali słupki rywala.

Zrobili swoje
Dorobek 10 punktów i bilans bramkowy 13:1 pozwolił drużynie Dziki Dom wygrać ten turniej. Potwierdzeniem tego, że to oni powinni jechać do Gdyni było zwycięstwo w ostatnim meczu z KS Damnica, wysokie 3:0. Dziki pozostałe swoje mecze również wygrali, z wyjątkiem remisu z Pomarańczowymi, a jednym z momentów decydujących był pogrom Truck Team w stosunku 8:0!
Nie zawiódł z przodu Karol Czubak, w bramce pewny Struś. Dobrze w zespół wkomponował się Miecznikowski oraz pozostała młodość, która poradziła sobie z presją. Wielkie Gratulacje, liczymy w Gdyni na medale!

Mistrz zawiedziony!
Redar oczywiście odegrał pierwszoplanowe rolę zgodnie z oczekiwaniami, jednak zabrakło … no właśnie czego? Wydaje się, że z takim składem, który na papierze wyglądał na bardzo silny, Redar mógł wycisnąć więcej. Na turnieju w szeregach Pomarańczowych widzieliśmy Henryka Patyka, który robił swoje z przodu. Potencjał tego zespołu jednak jest dużo większy, wydaje się, że Pomarańczowi przeszli przez ten turniej mniejszym nakładem sił, znając siłę Redaru można było zrobić więcej. Nie mniej jednak to był dobry turniej w wykonaniu Staniszewskiego i kolegów.


Duże apetyty na wyjazd do Gdyni miała ekipa KS Damnica wzmocniona m.in. trzonem zespołu Win-Pro Burza z Gierszem czy Klawikowskim w składzie. O pierwszych dwóch pozycjach i walce o wyjazd jednak nie było mowy, podopieczni Krzysztofa Kozłowskiego uporali się z Balticiem i Truck Team, ale z prowadzącą dwójką przegrywali. To był jednak niezły turniej w wykonaniu KS Damnica, choć sami zawodnicy zdecydowanie liczyli na więcej …
Pozostałe miejsce dopełniły drużyny Truck Team i Baltic Team.
Pierwsi pokonali w bezpośrednim starciu biało niebieskich 2:0, powalczyli z resztą, ale mizernie wypadli w starciu z Dzikami. Biorąc pod uwagę, że to ekipa Sebastiana Hojczyka dwukrotnie reprezentowała nas w Gdyni, sam manager zapewne po cichu liczył na lepszy wynik.
Zespół Arkadiusza Ryjewskiego zagrał poniżej oczekiwań. Co prawda sam manager mierzył siły na zamiary, ale Baltic stać na dużo więcej, a ostatnie miejsce w klasyfikacji to zdecydowanie nieudany turniej tego zespołu. Baltic przegrał wszystkie mecze a najlepiej wypadł w wyrównanym boju z KS Damnica.

*Fotogaleria z turnieju pojawi się niebawem. 

 

Tabela turnieju

 

 

Klasyfikacja strzelców

 

 

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto